Żeby wydobyć to co najlepsze z naszego spojrzenia i oczów, które są zwierciadłem duszy jak to niektórzy zwykli mówić, trzeba się najpierw zając ich oprawą czyli brwiami. Nieumiejętnie dobrany kształt oraz szerokość brwi potrafią nam wyrządzić wielką krzywdę. Za cienko wyrwane dodadzą nam kilka dobrych lat i będą wyglądać bardzo nienaturalnie i groteskowo, z kolei nieopanowane grube brwi sprawią, że nasza twarz sprawi wrażenie surowej i niedostępnej. Odpowiedni kształt możesz nadać im samodzielnie lub w salonie kosmetycznym. To jednak jest dopiero pierwszy krok, następnym powinno być nałożenie na nie odpowiedniego kosmetyku, który je podkreśli i postawi kropkę nad ‚‚i‘‘. Wiele z nas o tym zapomina, a różnica jest ogromna – przekonasz się o tym jak spróbujesz.
Jak nadać brwiom idealny kształt?
Najłatwiej zrobisz to za pomocą ołówka. Przyłóż go do twarzy tak, aby dotykał skrzydełka nosa oraz wewnętrznego kącika oka. W tym miejscu powinna zaczynać się brew. Koniec wytyczamy w ten sam sposób ołówek przykładamy do skrzydełka nosa i zewnętrznego kącika oka. W ten sposób wytyczymy idealną długość naszych brwi. Do dwóch trzecich długości brew powinna się delikatnie unosić a następnie opadać. Punkt, w którym brew powinna zacząć opadać znajduje się na zewnętrznej stronie źrenicy – ponownie ołówek, zewnętrzna strona źrenicy oraz skrzydełko nosa.
Doskonale dobrany kolor
Kolor brwi powinien być dopasowany do koloru naszych włosów. U blondynek i szatynek należy przyciemnić brwi tak żeby były ciemniejsze od włosów, u szatynek powinny być o ton jaśniejsze od koloru włosów. Paniom z blond włosami pasują najbardziej cieple odcienie brązu, szatynkom i rudowłosym zalecany jest brąz zmieszany z popielatym bądź grafitem. Ciemne wpadające w czerń brązy to kolory idealnie pasujące brunetkom.
Flamaster czy kredka?
Kiedy już wiemy jaki kolor jest odpowiedni dla nas należy się zastanowić jakiego kosmetyku użyć do podkreślenia naszych brwi. Automatyczne kredki do brwi to rozwiązanie bardzo znane i lubiane. Optycznie zagęszczają brwi, nadają trwały i głęboki kolor i co najważniejsze są bardzo łatwe w aplikacji i nie wymagają temperowania co stawia je na piedestale u wielu kobiet. Dodatkowo zawierają substancje, które wzmacniają nasze brwi. Flamaster to bardzo innowacyjne rozwiązanie. Umożliwia prosta i precyzyjna aplikacje oraz stylizacje łuków brwiowych, przy jednoczesnym długotrwałym i naturalnym efekcie. Co ważne nie rozmazuje się. Jeśli lubisz wszelkie kosmetyczne nowinki wypróbuj flamaster na pewno nie będziesz zawiedziona, jeśli nie, pozostań przy kredce.
Jak malować?
Wszystkie wizażystki zgodnie twierdzą, iż chcąc uzyskać naturalny efekt podkreślonych brwi, należy malować cienkie kreseczki imitujące włoski. Należy stawiać je gęsto jedna za druga. Jeśli kreski wyszły zbyt mocne, należy lekko je rozetrzeć. Malując kreski należy pamiętać, żeby robić to w kierunku naturalnego wzrostu włoska. Na koniec wystarczy musnąć je rozświetlającym korektorem lub jasnym cieniem w miejscu gdzie łuk brwiowy zaczyna opadać w ten sposób odświeżymy spojrzenie i powiększymy oko. W przypadku małych niedociągnięć z pomocą przyjdzie nam korektor, który skutecznie usunie niedociągnięcia bez konieczności poprawiania całego makijażu. Taki korektor to prawdziwy skarb w naszej kosmetyczne. Szczególnie przydatny w awaryjnych sytuacjach, gdy już jesteśmy spóźnione a akurat coś poszło nie tak i np: rozmazał nam się tusz. Powinien na stałe zagościć wśród naszych kosmetyków.