Posłanka Birgitta Jónsdóttir mimo ostrzeżeń islandzkiego rządu wybiera się jutro w podróż do Stanów Zjednoczonych. Celem jej podróży jest wzięcie udziału w imprezie z okazji trzeciej rocznicy publikacji na Wikileaks filmu pokazującego jak amerykańscy żołnierze strzelają ze śmigłowca Apache do cywilów w Bagdadzie, zabijając kilku z nich. Wideo to wywołało skandal na całym świecie.
To pierwszy raz kiedy posłanka odwiedzi USA od ponad trzech lat. W ubiegłym roku w lipcu informowaliśmy iż Birgitta Jónsdóttir została ostrzeżona przez rząd Islandii by nie udawała się do Stanów Zjednoczonych, gdyż może tam zostać aresztowana i doprowadzona na przesłuchanie, w związku z jej współpracą z WikiLeaks. W ciągu ostatnich trzech lat była ona zaangażowana w konflikt pomiędzy Wikileaks, a Amerykanami. Rząd amerykański posiłkował się jej wiadomościami na Twitterze.
W związku z jej jutrzejszym lotem do Stanów Zjednoczonych Birgitta powiedziała: „To będzie niesamowita podróż. Mam zamiar wrócić na Islandię w przyszłym tygodniu. Jeśli nie wrócę, liczę na to, że moja nieobecność nie pozostanie niezauważona i ludzie na Islandii będą o tym mówić”