Icelandair rozwija swoją sieć połączeń i tym razem poinformowano o nowej destynacji, którą będzie Kuba. Samoloty Icelandair będą latać na Kubę z Florydy i Teksasu.
13 stycznia Amerykański Departament Transportu, zatwierdził wniosek linii Icelandair o zezwolenie na 170 lotów czarterowych pomiędzy Hawaną na Kubie, a amerykańskimi miastami Miami, Orlando i Houston.
Jednak przeciętny Amerykanin, z powodu obowiązujących restrykcji pomiędzy krajami nie będzie mógł kupić biletów. Wynika to z tego, że rząd USA wprowadził ograniczenia dotyczące podróży na Kubę, które dotyczą obywateli USA.
Islandzkie linie lotnicze zwróciły się o wydanie zezwolenia na loty pomiędzy dwoma krajami, USA i Kubą, co nie przeszło bez echa i wywołało dyskusję i sprzeciw wśród amerykańskich linii lotniczych również oferujących loty czarterowe, informuje businessinsider.com.
Przed wejściem islandzkich linii Icelandair na rynek, zdecydowanie sprzeciwiły się trzy amerykańskie linie lotnicze oferujące usługi czarterowe przy użyciu samolotów pasażerskich i mowa tu o liniach Swift Air, World Atlantic Airlines i Global Crossing Airlines.
Mark Schneider prawnik Global Crossing Airlines, napisał do Amerykańskiego Departamentu Transportu, że „głównym powodem, dla którego Icelandair stara się o zgodę na 170 lotów na Kubę, które są planowane w okresie 4 miesięcy, są trudności ekonomiczne z jakimi mają do czynienia amerykańscy przewoźnicy.”
Icelandair odpowiedział na komentarze przedstawicieli Global Crossing i Swift Air, twierdząc, że nie odbiera połączeń żadnym przewoźnikom, a jego partner czarterowy wykluczył innych przewoźników z USA.
Icelandair dodał, że jego przewaga nad amerykańskimi przewoźnikami tkwi w wielkości luk bagażowych samolotów Boeing 757.
Jak dodali przedstawiciele Icelandair, przewoźnicy obsługujący mniejsze samoloty, takie jak Boeing 737 i Airbus A320, nie byliby w stanie przewozić takiej samej ilości bagażu co samoloty islandzkich linii. Ostatecznie władze USA stanęły po stronie Icelandair i zatwierdziły loty, wskazując jednocześnie, że wciąż są wolne miejsca, o które mogą się ubiegać amerykańskie linie lotnicze.
Linie lotnicze dostosowują się do nowych realiów podróży lotniczych podczas pandemii koronawirusa. Z powodu ograniczeń w podróżowaniu i wahań popytu w związku z wykryciem nowych wariantów koronawirusa, Icelandair ograniczył loty transatlantyckie.
Nowa trasa ma zapewnić liniom Icelandair dodatkowy strumień przychodów.
Icelandair planuje wykonać 170 lotów od 1 lutego do 31 maja.