Dyrektor generalny Icelandair stwierdził, że grudniowy sztorm i późniejsze zamknięcie Reykjanesbraut kosztowały firmę około 1 miliarda koron. Tysiące pasażerów utknęło na lotnisku w Keflavíku z powodu zamknięcia drogi.
Wczoraj Icelandair opublikował raport finansowy za 2022 rok. Stwierdza się w nim, że całoroczny EBIT (czyli zysk przed odliczeniem podatków i odsetek) firmy wyniósł 2,7 mld koron, co oznacza wzrost o 19 mld koron. To wysokie generowanie przychodów zaowocowało najlepszymi wynikami czwartego kwartału od 2015 roku.
„W 2022 roku sprowadziliśmy na Islandię około 740 tysięcy turystów i zatrudniliśmy około 1000 pracowników” – czytamy w raporcie.
W raporcie zauważono również, że zakłócenia pogodowe w grudniu negatywnie wpłynęły na wyniki czwartego kwartału 2022 roku.
„Negatywny wpływ na EBIT szacuje się na około 1 miliarda koron w postaci utraconych przychodów, kosztów leasingu dodatkowych samolotów i zwiększonych kosztów związanych z pasażerami. [Większość] negatywnych skutków jest związana z zamknięciem głównej drogi między obszarem stołecznym a lotniskiem KEF, podczas gdy samo lotnisko działało” – powiedział Bogi Nils Bogason, dyrektor generalny Icelandair.
Bogi zakończył stwierdzeniem, że po „kryzysie” Ministerstwo Infrastruktury przeprowadziło dokładny przegląd, aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Gruntowny przegląd Ministerstwa Infrastruktury
Jak zauważył RÚV, droga Reykjanesbraut była zamknięta 19 i 20 grudnia ubiegłego roku. Tysiące turystów utknęło na lotnisku w Keflavíku podczas sztormu.
Grupa robocza Ministra Infrastruktury przedstawiła pod koniec stycznia raport w tej sprawie, w którym stwierdzono m.in., że nie można było całkowicie zapobiec zamknięciu Reykjanesbraut, biorąc pod uwagę warunki pogodowe w omawianym okresie oraz ustawowe role Islandzkiego Zarządu Dróg i policji w zapewnianiu bezpieczeństwa kierowców.