Jak wiadomo świeże owoce są smaczne i zdrowe. Zawierają one minerały, wodę, witaminy i błonnik. W czasie wakacji gdy są najbardziej soczyste i jędrne kuszą wszystkich w sklepach i ze straganów. Nie można jednak jeść ich bezkarnie.
Owoce zawierają bardzo dużo cukru. Ich dokładana zawartość kalorii zależy od terminu zbiorów (im dojrzalszy owoc, tym więcej w nim cukru) i warunków w jakim wzrastały. Z tego też względu należy uważać kiedy i jakie owoce się spożywa.
Jeśli spożywamy bardzo dużą ilość owoców mogą one przyczynić się do wzrostu masy ciała jak każda inna żywność. Dla osób, które pozostają na diecie zaleca się unikanie niektórych z nich. Do grupy owoców wysokokalorycznych należą:
– owoce kandyzowane, ponieważ do ich produkcji używa się dodatkowej ilości cukru,
– owoce suszone, bo proces suszenia pozbawia je znacznej ilości wody, w związku z czym ich kaloryczność wzrasta kilkukrotnie w stosunku do świeżych odpowiedników,
– słodkie owoce w syropie,
– banany, winogrona, awokado, oliwki i kokosy posiadają wysoki indeks glikemiczny.
Należy pamiętać, aby nie objadać się owocami bez ograniczeń i po kolacji, czyli tuż przed snem, gdyż może to zrujnować nasz wysiłek wkładany w trosce o szczupłą sylwetkę.
Obecnie, nowa piramida żywieniowa odchodzi od dużej ilości owoców na rzecz warzyw. Oczywiście dietetycy zalecają ich jedzenie, jednak w ograniczonych ilościach np: mała gruszka, jabłko lub kilka truskawek, a nie cała miska. Niestety zjadanie kopiastego talerza ulubionych owoców, równa się przyjęciu takiej samej ilości kalorii co zawiera zwyczajny obiad.
Owoce bombą kaloryczną
Udostępnij ten artykuł