Z powodu strajku marynarzy i pracowników statków rybackich, liczba grupa pracowników zatrudnionych w przetwórstwie rybnym jest teraz bez pracy, co oznacza, że ludzie Ci tracą pieniądze. Strajk, który wznowiono 14. grudnia, doprowadził do tego, że duża liczba pracowników fabryk rybnych na Vestmannaeyjar została zmuszona do rejestracji w Urzędzie Pracy.
Strajk rybaków i marynarzy ma rozległe skutki, zarówno dla tych, którzy pracują na morzu oraz w przetwórstwie rybnym, poza tym ma wpływ na pozycję Islandii na rynku. Jeden po drugim, zakłady przetwórstwa ryb zmniejszają swoją działalność, gdyż zaczyna brakować im ryb. W związku z tym pracownicy są obecnie w zawieszeniu i nie wiedzą czego się spodziewać, pisze ruv.is.
W miniony weekend cztery z sześciu zakładów przetwórstwa rybnego na Vestmannaeyjar musiały wstrzymać pracę z powodu braku ryb, a reszta przestanie pracować jeszcze w tym tygodniu. W większości fabryk znajdujących się na Fiordach Zachodnich brakuje już ryb. Do fabryk trafiają obecnie ryby, które są łapane przez małe łodzie rybackie, które nie są objęte strajkiem, ale teraz nie wiele z nich poławia.
Zgodnie z prawem obowiązującym w Islandii, jeżeli pracownicy fabryk przetwórstwa rybnego nie mają pracy z powodu braku ryb, pracodawca może ich zwolnić, ale wszyscy którzy znajdą się w takiej sytuacji mają prawo do natychmiastowego zarejestrowania się w Urzędzie Pracy jako bezrobotni, informuje mbl.is.
W zakładach przetwórstwa rybnego na Fiordach Zachodnich nie ma żadnych planów, aby zwalniać pracowników, ale bez ryb pracownicy nie będą mieli płaconych nadgodzin i pieniędzy, które są wypłacane kiedy Ci pracują na akord, co znacznie zmniejsza dochody wszystkich pracowników.
m.m.n / mbl.is / ruv.is