Ostatnie dane wykazały znaczny wzrost łącznej wartości zbiorów islandzkiego rybołówstwa w pierwszym kwartale 2012 roku.
Liczby, które przedstawił w ubiegłym tygodniu Islandzki Urząd Statystyczny wykazują, że wartość połowu islandzkich rybaków w pierwszym kwartale 2012 roku wzrosła o ponad 25 punktów procentowych w porównaniu z tym samym przedziałem czasowym zeszłego roku. Całkowita ilość złowionych ryb w okresie od początku stycznia do końca marca 2012 roku wyniosła 47,3 mld koron (238 mln euro).
Połów dorsza, najczęściej łowionego rodzaju ryby, zwiększył się w omawianym przedziale roku o łączną wartość 102 mln euro, co oznacza wzrost o 17%. Jak podaje oficjalny raport połów łupacza wzrósł o 32% procent, a wartość złowionej makreli dochodzi do około 93 mln euro.
W związku z połowem makreli przez islandzkich rybaków toczy się międzynarodowa dyskusja, w której rząd Islandii poddawany jest ostrej krytyce, a nawet istnieją realne groźby sankcji za przekroczenie limitów połowu problematycznej ryby.
Plusem w obecnej chwili jest na pewno uspokojenie się sytuacji islandzkich firm rybackich po serii zmian w zasadach przyznawania licencji i limitów połowów, które spowodowały gwałtowny skok opłat.