Osoba, która przedstawia się jako Jón Jónsson, planuje otworzyć pierwszy w kraju seksklub pod nazwą Aphrodite. Mówi, że przedsięwzięcie to jest skierowane w szczególności do osób „swingujących”.
Jón mówi, że na Islandii liczba osób wymieniających się partnerami jest większa niż by się wydawało. Społeczność ta liczy około dwóch tysięcy oficjalnie zarejestrowanych par. Ponadto istnieje wiele innych par, które uczestniczą w tej grze, nie będąc zarejestrowanymi.
Jón opisuje siebie jako zwykłego rodzinnego mężczyznę i aktywnego uczestnika społeczności swingersów. Nie chce używać własnego imienia ze względu na piętno, jakiego doświadcza w społeczeństwie i aby chronić swoje dzieci. Ma nadzieję, że z czasem dyskusja na ten temat stanie się bardziej otwarta, tak jak stało się to w przypadku branży gadżetów erotycznych.
Jón twierdzi, że jego klub będzie miejscem spotkań. Zasięgnął porady od operatorów podobnych klubów za granicą i planuje ukształtować to miejsce w ich duchu.
„Wszyscy goście muszą wcześniej zarejestrować swoje dane osobowe. Tworzy to bezpieczne środowisko dla wszystkich” – mówi Jón.
Klub będzie miał specjalne próbne otwarcie w ten weekend. Jón nie chce ujawniać dokładnej lokalizacji lokalu, aby chronić gości, ale mówi, że znajduje się on w stolicy.
Zorganizował on już prywatną imprezę, aby ocenić reakcje i spotkał się z dużą życzliwością. „Przez pierwsze kilka wieczorów przyszło około 30 osób, co jest bardzo dobrym znakiem na przyszłość” – mówi Jón.
Zapytany odpowiedział, że średnia wieku gości wynosi od 27 do 70 lat, a większość z nich to rodziny. „To zwykli ludzie, tacy jak ty i ja” – mówi Jón.