A może macie przesyt serduszek, czekoladek, różyczek, misiów i kokardek? Jeśli tak, to może zechcecie sięgnąć po islandzki horror…
Film „The Damned” powstał w kooprodukcji islandzko-irlandzko-belgijsko-brytyjskiej. Jego reżyserem jest Þórður Palsson.
Scenerii do filmu użyczyły Fiordy Zachodnie, a fabułę oparto na mrocznych opowieściach islandzkich rybaków.
Bohaterów filmu, mieszkańców niewielkiej osady rybackiej, poznajemy zimą. Dostrzegają oni, jak u wybrzeży tonie statek. Płyną na miejsce katastrofy, gdzie natykają się na kilku rozbitków, ale zdają sobie sprawę, że i tak nie ma ich czym wykarmić… Jednak gdy ciała rozbitków wypływają na brzeg, mieszkańców wioski zaczynają dręczyć koszmary – czyżby zemsta z zaświatów?