Islandzki rząd planuje zastąpić podatek paliwowy opłatą za przejechane kilometry we wszystkich pojazdach. Reforma ma wejść w życie w połowie roku. Minister finansów nazywa ją sprawiedliwą i nieuniknioną.
Jak donosi RÚV, w tym tygodniu rząd zamierza wprowadzić nowy system podatkowy, który ma wejść w życie w połowie roku. Podatek paliwowy zostanie zniesiony i zastąpiony opłatą za przejechane kilometry.
Ustawa wprowadzająca podatek od przebiegu pojazdów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in została przyjęta przez parlament pod koniec 2023 roku. Obecnie planowane jest rozszerzenie podatku na wszystkie pojazdy.
„Jest to zmiana porównywalna do tej wprowadzonej dla pojazdów elektrycznych na przełomie lat 2023/2024. Polega ona na wyeliminowaniu istniejącego podatku paliwowego i zastąpieniu go podatkiem od przebiegu naliczanym na podstawie przejechanych kilometrów” – powiedział minister finansów Daði Már Kristófersson w wywiadzie dla RÚV.
Wprowadzenie propozycji rozszerzenia podatku od przebiegu na wszystkie pojazdy nie powiodło się podczas poprzedniej sesji parlamentarnej. Miał on na celu zrekompensowanie strat w dochodach wynikających z rosnącej popularności pojazdów elektrycznych i miało wygenerować siedem miliardów ISK dla skarbu państwa. Daði stwierdził, że ramy nowego systemu są w dużej mierze zgodne z wcześniejszymi propozycjami.
„Wprowadzono pewne zmiany, uwzględniając niektóre obawy, na przykład o podwójne opodatkowanie w przypadku żeglugi przybrzeżnej. Ale zasadniczo propozycja pozostaje porównywalna” – powiedział.
Według źródeł RÚV ministrowie finansów, infrastruktury oraz premier zaprezentują nowy system.
„Jest szansa, że wejdzie on w życie około połowy roku. To duża zmiana. Opinia publiczna musi się z nią zapoznać, aby wiedzieć, co się z nią wiąże. Kluczowe jest, aby społeczeństwo zrozumiało, że ta reforma jest istotna, konieczna, sprawiedliwa i ostatecznie nieunikniona” – podsumował Daði.