Piłka ręczna – było blisko!

Dodane przez: Monika Szewczuk Czas czytania: 1 min.
fot. mbl.is / ​​Szilvia Micheller

Islandia przegraną z Chorwacją 22:23 bardzo utrudniła sobie drogę do półfinału mistrzostw Europy.

W jedenastej minucie meczu z Islandii z Chorwacją trener Hrvoje Horvat poprosił o czas, gdyż jego drużyna przegrywała już 2:4. W dziewiętnastej minucie było już 8:4 dla Islandii. W pewnym momencie Islandczycy prowadzili nawet różnicą pięciu trafień. Po przerwie Chorwaci jednak najpierw doprowadzili do remisu, a później wyszli na prowadzenie 14:13.

- REKLAMA -
Ad image

Islandczycy zgubili rytm, zaczęli robić proste błędy i w 42. minucie, gdy przegrywali już 14:16 o czas poprosił trener Gudmundur. Pierwszy kwadrans drugiej połowy Islandczycy przegrali aż 3:9.

Islandczycy rzucili się do odrabiania strat i w 53. minucie wyrównali 21:21, a w 120. minucie wygrywali 22:21. Na dwie minuty przed końcem Chorwacja zremisowała 22:22, a 14 sekund przed końcem na 23:22, co zapewniło Chorwacji wygraną.

Taki wynik oznacza, że Islandia bardzo utrudniła sobie drogę do półfinału. Teraz, aby wejść do półfinałów Islandia musi liczyć na stratę punktów przez Francję.

Z dobrej strony w tym meczu pokazali się Tin Lucin z Orlen Wisły Płock, który rzucił 6 bramek i został MVP meczu, a pięć goli strzelił Sigvaldi Guðjónsson z Łomży Vive Kielce.

Udostępnij ten artykuł