Konsumpcja słodyczy w Islandii jest znacznie większa niż w innych krajach skandynawskich, informuje Landlæknisembætið. Średnio na każdego mieszkańca Islandii, przypada około 400 gram cukierków na tydzień. Jednak należy również wziąć pod uwagę to, że ludzie w wieku starszym oraz małe dzieci nie jedzą tylu słodyczy.
W większości supermarketów słodycze są sprzedawane na wagę i każdy może wybierać co i ile chce. Do tego w weekendy ceny tych cukierków są tańsze o połowę i wówczas wiele osób z tego korzysta. Największą grupą, kupującą słodycze podczas przecen jest młodzież. Właśnie takie wyprzedaże mogą mieć duży wpływ na rosnące spożycie słodyczy, uważają lekarze a co za tym idzie na coraz gorszy stan jamy ustnej dzieci.
W Islandii rocznie sprzedaje się około 6000 ton słodyczy.
Tak duże spożycie słodyczy jest wiązane z częstszym niż w innych krajach skandynawskich, występowaniem próchnicy u dzieci islandzkich. Dzieci w wieku dwunastu lat mają już za sobą dwie lub więcej napraw uszkodzonych zębów, a piętnastolatkowie średnio więcej niż cztery razy mieli naprawiane zęby z powodu próchnicy.
Takie wyniki są dowodem na to jak duży wpływ na zdrowie jamy ustnej mają niewłaściwe nawyki żywieniowe. W dniach od 29 stycznia do 4 lutego, w Islandii, będzie odbywać się konferencja stomatologów, podczas której poruszony zostanie temat dotyczący wpływu spożycia słodyczy na zdrowie jamy ustnej.
6000 ton słodyczy rocznie
Udostępnij ten artykuł