Według Jóhanny Malen Skúladóttir, eksperta ds. klęsk żywiołowych, mimo że inflacja gruntu w rzędzie kraterów Sundhnúkagígar zwolniła, to aktywność sejsmiczna w tunelu magmowym pozostaje bardzo duża, do 90 trzęsień dziennie.
„Teraz już tylko czekamy na wypływ magmy. Może to nastąpić w każdej chwili” – mówi Jóhanna Malen, dodając, że ciśnienie w tym obszarze jest ogromne.
„Im większa inflacja, tym większy nacisk od spodu, a magmie trudniej jest się przebić na powierzchnię” – dodaje.
Wyjaśnia również, że o inflacji można myśleć jak o nadmuchiwaniu balonu. Gdy balon jest pusty, znacznie łatwiej jest go napełniać i rozszerza się znacznie bardziej niż wtedy, gdy jest prawie pełny, mimo że w obu przypadkach wdmuchiwana jest do niego taka sama ilość powietrza.
„Gdy komora magmowa się nadyma, wypiętrzenie gruntu jest bardziej rozłożone, a następnie grunt nieco się spłaszcza, mimo że napływ magmy jest taki sam” – mówi.
Jak informuje Vísir, dym unoszący się z lawy można zobaczyć na kamerze internetowej RÚV na górze Þorbjörn. Specjaliści z Islandzkiego Instytutu Meteorologii twierdzi, że nie jest to wynik erupcji wulkanu, ale unosząca się para wodna. Słońce oświetla parę wodną w taki sposób, że rzekomy dym jest wyraźnie widoczny i wyróżnia się na tle czarnej lawy.