Czy Jón Gnarr słyszał już o tym, że Brytyjczycy są karani grzywną, gdy pojemniki na śmieci są za długo wystawione?
Wszyscy wiemy już, o nowym rozporządzeniu miasta (spowodowanym oszczędnościami finansowymi) o zasadzie 15 metrów. Brytyjczycy poszli o krok dalej, nakładają karę na tych, którzy nie schowają swoich pojemników po opróżnieniu przez służby oczyszczania miasta.
Mieszkańcy Dawdon w Sunderland mają za zadanie wystawić swoje pojemniki do opróżnienia oraz schować je tuż po. Jeśli tego nie zrobią w miarę szybko, to nakładana jest na nich kara pieniężna.
W Anglii problem polega na tym, że nie schowany pojemnik, pozostawiony sam sobie na chodniku, często ulega spaleniu lub zostaje skradziony, co doprowadza miasto do znacznych wydatków.
W tej chwili zasada obowiązuje obywateli do schowania pojemnika w ciągu 12 godzin po jego opróżnieniu. Jeśli się tego nie zrobi, właściciel kubła, zostaje ukarany grzywną równowartości 20.000 kr. Jest to czterokrotnie więcej niż Miasto Reykjavik, życzy sobie zapłacić za nie przestrzeganie zasady 15 metrów.
Jeden z mieszkańców Dawdon stwierdził, że 12 godzin na schowanie pojemnika na śmieci nie jest dostatecznie długim czasem, zwłaszcza gdy ludzie pracują po 12 godzin, bądź mają ważniejsze sprawy na głowie, bardziej priorytetowe niż chowanie kubła na śmieci.
O zmianach dotyczących wywozu śmieci pisaliśmy w artykule „Ogłoszenie miasta Reykjavík„.
informacje/pressan.is