Islandzka policja przygotowała raport na temat demonstracji, jakie miały miejsce od powstania kryzysu ekonomicznego w 2008 roku. Zarząd Biura ds. Danych Osobowych ustalił, że raport powinien być w całości dostępny, zgodnie z życzeniem autorki Evy Hauksdóttir, ale z zastrzeżeniem niejawności danych osobowych osób biorących udział w demonstracjach oraz funkcjonariuszy policji. Po dystrybucji trzech kopii do wybranych mediów okazało się, że dane pozostały czytelne.
Policyjni redaktorzy świadomie nie usuwali danych osobowych z raportu, ale użyli funkcji przekreślenia newralgicznych tekstów. Ostatecznie okazało się, że fragmenty, które miały być ukryte, miały w wydrukowanej i przekazanej mediom wersji jedynie zmieniony stopień czerni, pozostając w pełni czytelnymi.
Raport obejmuje 136 demonstracji od 2008 do 2011.
Według mbl.is, policja wezwała media do zwrotu kopii raportu, która po zmianie, czyli ukryciu danych osobowych, zostanie powtórnie przekazania na użytek publiczny.