Wybuch wulkanu wiosną tego roku, będzie kosztował Islandię około 800 milionów koron. Możliwe jest ,że te koszty w przyszłości wzrosną.
Wybuch wulkanu Eyjafjallajökull, w kwietniu tego roku spowodował zamknięcie ruchu lotniczego dla dużej części Europy. Kosztowało to wszystkie linie lotnicze miliardy euro. Z powodu odwołanych lotów i spadku obrotu w ruchu turystycznym wiele firm cierpi do dziś. Islandia podobnie jak inne kraje straciła wiele z powodu wybuchu wulkanu. Jednak koszty spowodowane tą erupcją ciągle rosną.
Parlament w projekcie budżetu na najbliższy rok, przewiduje przeznaczyć około 800 milionów ISK, na szkody wyrządzone przez wybuch wulkanu. Pieniądze przyznane będą dla islandzkich grup ratunkowych 180mln ISK, na remonty dróg 117 mln ISK, dla Organizacji Ochrony Gleby w Islandii 116 mln ISK. Pieniądze otrzyma również policja 54 mln ISK.
Przyznanie takich kwot jest argumentowane w ustawie tym, że grupy ratunkowe, przekazują wiele środków dla ludzi poszkodowanych podczas wybuchu wulkanu. Osoby, które poniosły duże straty majątkowe i wśród zwierząt domowych, korzystają z pomocy ratowników. Kolejnym ważnym punktem jest naprawa dróg, które zostały uszkodzone podczas powodzi. Chodzi tu głównie o drogę numer 1, która jest poważnie uszkodzona.