Po wynikach wyborów do Rady Miasta Reykjavík zaczyna się kształtować wyraźniejszy obraz tego, jaka może być rządząca większość. Jednak to, kto zostanie burmistrzem, pozostaje nadal kwestią otwartą.
Zgodnie z prawem nowa większość w Radzie Miasta musi rozpocząć oficjalną działalność do 6 czerwca. Jak podano w raporcie, dotychczasowa większość – na czele z Socjaldemokratami, Partią Piratów, Partią Reform i Ruchem Zieloni-Lewica – nie uzyskała wystarczającej liczby głosów, aby utrzymać większość miejsc w 23-osobowej Radzie Miasta Reykjavík. Znaczny sukces odniosła natomiast Partia Postępu, która w poprzedniej kadencji nie zdobyła żadnego miejsca, a w obecnej aż cztery.
Partia Ruch Zieloni-Lewica, mimo że utrzymała swój jeden mandat, zrezygnowała z udziału w Radzie Miasta. Natomiast Socjaldemokraci, Piraci i Partia Reform zgodzili się na wspólną walkę o następną większość.
Do uzyskania większości brakuje im jeszcze trzech mandatów. Oznaczałoby to konieczność połączenia się z Partią Niepodległości, Partią Postępu lub Partią Socjalistyczną i Partią Ludową. Partia Piratów wykluczyła jednak możliwość nawiązania jakiejkolwiek współpracy z Partią Niepodległości, a socjaliści z Partią Reform.
W związku z tym koalicja Socjaldemokratów, Piratów, Partii Reform i Partii Postępu byłaby prawdopodobnie najłatwiejsza do zrealizowania. Dóra Björt Guðjónsdóttir, która przewodzi Piratom w Reykjaviku, zwróciła uwagę, że Einar Þorsteinsson, który przewodzi liście Partii Postępu w Reykjaviku, wyraził poparcie dla systemu szybkiej kolei miejskiej Borgarlína, który jest kluczowym projektem ustępującej większości.
Decyzja nie musi jednak należeć do trzech byłych partii większościowych – Einar Þorsteinsson, który przewodzi liście Partii Postępu w Reykjaviku, powiedział, że rozmawia ze wszystkimi. Bardzo możliwe, że zapadnie decyzja, aby stanąć po stronie Partii Niepodległości, a następnie wciągnąć do współpracy Partię Reform i Partię Ludową, co utworzy nową większość. Þórdís Lóa Þórhallsdóttir, która przewodzi Partii Reform w Reykjaviku, powiedziała, że nie wyklucza współpracy z Partią Niepodległości i Partią Postępu.
Nawet jeśli dotychczasowe partie większościowe utrzymają się przy władzy, nie jest pewne, czy Dagur B. Eggertsson z ramienia partii socjaldemokratycznej nadal będzie burmistrzem. Równie dobrze kolejnym burmistrzem może zostać Einar lub, jak zauważyła była radna Ruchu Zieloni-Lewica – Sóley Tómasdóttir – równie dobrze może to być Dóra.
Ponieważ rozmowy między partiami wciąż trwają, może jeszcze kilka dni, zanim zostanie ogłoszona nowa koalicja, ale decyzja trzech partii z poprzedniej większości o pozostaniu razem – a także fakt, że niektóre partie nie chcą współpracować z innymi – zawęża możliwe drogi do kolejnej większości w Radzie Miasta.
Na podstawie artykułu RUV / ruv.is