Do kilku instytucji i miejsc pracy w Reykjanesbær, w tym do przedszkoli, wysłany został dziś rano e-mail z groźbą podłożenia bomby. W związku z zagrożeniem ewakuowano ratusz w Reykjanesbær. Policja twierdzi, że nie ma się czego obawiać, ale sprawa jest traktowana poważnie.
Zgłoszenie o groźbach wpłynęło dziś około dziesiątej rano. Do tego czasu pracownicy ratusza w Reykjanesbær podjęli już decyzję o ewakuacji budynku.
Sölvi Rafn Rafnsson, komendant policji z Suðurnes, mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej, że nigdy nie ewakuowano żadnego budynku. Decyzję o ewakuacji podjęto w samym ratuszu. W innych miejscach ewakuacji nie było.
„To był krótki i prosty e-mail, który naszym zdaniem był bardzo niewiarygodny” mówi Sölvi Rafn.
W e-mailu do rodziców dzieci uczęszczających do przedszkola Akri napisano, że w porozumieniu z policją nie było powodu do ewakuacji przedszkola. Przedszkole cały czas jest w dobrym kontakcie z policją, która prowadzi sprawę. Zagrożenie bombowe wysłano również do przedszkola Holt w Innri-Njarðvík.
Sölvi Rafn mówi, że zadaniem wydziału dochodzeniowego jest próba prześledzenia poczty, aby dowiedzieć się, kto jest odpowiedzialny za wywołanie strachu wśród mieszkańców Reykjanesbær. Chociaż zagrożenie jest uważane za niegroźne, sprawa jest traktowana poważnie.
Przypomina się o tym jak ważne jest, aby o wszystkich tego typu przypadkach powiadamiać policję.