Premier Katrín Jakobsdóttir przedstawi nowe cele Islandii dotyczące kwestii klimatycznych na szczycie klimatycznym ONZ, który jest zaplanowany na sobotę. Szczyt odbędzie się w piątą rocznicę podpisania porozumienia paryskiego, które przyjęto podczas konferencji klimatycznej w Paryżu w 2015 roku.
Gospodarzami spotkania będą ONZ, Wielka Brytania i Francja.
W artykule opublikowanym dzisiaj w Morgunblaðið, premier wyjaśnia, że porozumienie paryskie stanowi, iż narody muszą co pięć lat dokonywać przeglądu swoich celów w tej kwestii.
Nowe cele Islandii składają się z trzech elementów. Po pierwsze, celem jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych na Islandii o 40% do 2030 roku. Cel ten jest zgodny z celami UE i Norwegii.
Po drugie, podjęte zostaną zwiększone środki w zakresie użytkowania gruntów, które ułatwią Islandii osiągnięcie wyznaczonego celu neutralności węglowej do 2040 roku.
Będzie się to odbywać przez leśnictwo, sadzenie drzew, rekultywację gleby i odbudowę terenów podmokłych, które będą odgrywały kluczową rolę.
Wreszcie, należy położyć większy nacisk na projekty współpracy rozwojowej związane z klimatem, zwłaszcza w dziedzinie korzystania z zrównoważonej energii. Wkład Islandii w te projekty wzrośnie w przyszłym roku o 45%.
Nacisk zostanie położony na islandzką wiedzę specjalistyczną, w szczególności w zakresie wykorzystania energii geotermalnej w Afryce Wschodniej.
Katrín wyjaśnia w artykule, że od czasu objęcia władzy przez jej rząd fundusze na kwestie środowiskowe wzrosły o 47%. Bezpośredni wkład w kwestie klimatyczne wzrósł ponad ośmiokrotnie.
„Kryzys klimatyczny już spowodował poważną sytuację w wielu częściach świata” – pisze Katrín. „To jest nasze największe wyzwanie. Naszym zadaniem jest zmniejszenie tempa tego niepokojącego rozwoju, zminimalizowanie szkód i zapewnienie przyszłości naszej oraz flory i fauny na tej planecie. Ponieważ rodzaj ludzki nie otrzyma drugiej szansy na innej planecie – tylko tę, którą mamy obecnie”.