Burmistrz Reykjaviku, Jón Gnarr, odmówił spotkania się z admirałem niemieckiej marynarki wojennej, który przypłynął dziś z flotą do Reykjaviku. Jón Gnarr powiedział: „jestem pacyfistą i jestem przeciwny militaryzmowi w jakiejkolwiek formie”, dlatego nie spotkam się z admirałem.
Zazwyczaj, admirał floty marynarki wojennej, podczas takich wizyt, spotyka się z burmistrzem miasta, w którym cumuje flota. Tym razem jednak do spotkania nie dojdzie.
„Nie jest to wyraz braku szacunku, dla osób, które nas odwiedzają. Ja po prostu nie chcę mieć żadnego kontaktu z działaniami wojennymi. To jest moja szczera opinia, że Reykjavik powinien być miastem pokoju. Islandczycy powinni pokazać poprzez swoje czyny, że ich kraj jest militarnie wolny.”
Nie tak dawno, miasto przedstawiło wniosek dotyczący całkowitego zakazu wstępu na teren Reykjaviku i lotniska wszelkim pojazdom wojskowym. Władze Miasta zwróciły się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o to aby samoloty i helikoptery wojskowe, miały zakaz lądowania na lotnisku w Reykjaviku.
„Jestem pacyfistą…”
Udostępnij ten artykuł