Eksperci z Biura Meteorologicznego poinformowali minionej nocy o powodzi glacjalnej, która rozpoczęła się na rzece Skaftá.
Einar Hjörleifsson, specjalista ds. zasobów naturalnych w Biurze Meteorologicznym, mówi, że jak na razie nie zanotowano żadnych zmian w rzece, a woda będzie wypływać spod lodowca do rzeki Skaftá od około 1 do 3 dni. Po tym jak woda wypłynie spod lodowca to osiągnięcie pierwszego punktu pomiarowego zajmuje jej od około pięciu do sześciu godzin, komentował Einar.
Eksperci i meteorolodzy spotkają się dziś po południu z przedstawicielami z wydziału obrony cywilnej. Na tym spotkaniu zostanie podjęta próba oceny rozmiaru powodzi. Einar mówi, że obecnie w wschodniej kalderze jest mniej wody niż w 2015 roku, kiedy to miała miejsce ostatnia powódź glacjalna na rzece Skaftá.
Źródło rzeki Skaftára znajduje się w Skaftárjökull, który jest częścią Vatnajökull i leży na wschód od Langasjó.
Pod Skaftárjökull znajduje się bardzo aktywny obszar geotermalny, w którym woda gromadzi się w dwóch kalderach. Woda, która zbiera się pod lodowcem, wypływa spod niego średnio co dwa lata.
Średni przepływ wody w rzece Skaftá przy Sveinstind wynosi około 50 m³/s, ale podczas powodzi może osiągnąć 1800 metrów sześciennych na sekundę.
mmn/mbl.is