Niedawno w hostelu Fit, w którym mieszkają uchodźcy została zamontowana kamera, która miała pomóc w śledzeniu działań mieszkańców tego domu. Jak się okazuje kamera była zamontowana bez zgody mieszkających tam osób.
Zgodnie z raportami dv.is, kamera została umieszczona w pomieszczeniu gdzie w ciągu dnia przebywali uchodźcy, co dawało właścicielom i pracownikom schroniska możliwość obserwowania tych ludzi podczas posiłków lub oglądania telewizji i spędzania wolnego czasu.
Informacja o kamerze wywołała duże zaniepokojenie wśród azylantów i pracowników Czerwonego Krzyża, którzy z nimi współpracują. Nie jest wiadomo jak długo mieszkańcy hostelu pozostawali pod nadzorem, ale kiedy sprawa kamery ujrzała światło dzienne, pracownicy ściągnęli ją.
Zgodnie z prawem, zabronione jest używanie urządzeń nadzoru w domach gdzie mieszkają ludzie jeżeli oni nie wydadzą na to zgody. Fit Hostel jest traktowany jako tymczasowe schronisko dla osób ubiegających się o azyl i jak donoszą media właściciele tego hostelu nie skontaktowali się z władzami miasta ani z Czerwonym Krzyżem przed zainstalowaniem kamery.