Wczorajsza pogoda bardzo zaskoczyła mieszkańców znajdującego się we wschodzniej Islandii – Seyðisfjörður. Temperatura osiągnęła tam 17 °C. Była ona wyższa niż w Londynie i Sztokholmie (8 °C), Paryżu, czy Moskwie (12 °C). Nawet Nowy Jork był zimniejszy z temperaturą 14 °C.
Te kaprysy pogodowe widać w Islandii bardzo wyraźnie, bo zaledwie dwa dni temu, 140 turystów utknęło w autobusach z powodu oblodzenia na przełęczy prowadzącej do Seyðisfjörður. Oblodzenie dróg było spowodowane śnieżycą, która rozpętała się w tym regionie.
Mieszkańcy i turyści spędzający czas w Seyðisfjörður będą cieszyć się ciepłymi temperaturami przez najbliższe kilka dni, w odróżnieniu od osób spędzających czas w stolicy, gdzie maksymalna temperatura wyniesie 9 °C.