Wypadek został zgłoszony około godziny 15:00. We wnętrzu jaskini zostali uwięzieni ludzie.
Jón Þór Víglundsson, przedstawiciel informacyjny Landsbjörg w wywiadzie dla Vísir nie potwierdził, czy ta jaskinia jest popularnym miejscem turystycznym i czy są tam organizowane wycieczki.
„Jaskinia znajduje na zachód od Jökulsárlón, na obrzeżach lodowca. Wysłano tam wszystkie zespoły ratownicze z południa Islandii, policję i ratowników medycznych oraz straż pożarną z Kirkjubæjarklaustur i Höfn. Po prostu wszystkich dostępnych” – mówi Jón Þór.
Potwierdził to także Þorsteinn Matthías Kristinsson, główny komisarz policji w południowej Islandii.
Jaskinia zawaliła się, gdy przebywała w niej na zorganizowanej wycieczce z przewodnikiem grupa 25 osób. Cztery osoby zostały uwięzione pod lodem. Dwie z nich zostały uratowane i ich stan jest poważny, a dwie kolejne są nadal poszukiwane.
Ponad dwieście osób bierze udział w akcji ratunkowej na lodowcu. Jón Þór Víglundsson, wyjaśniał w wywiadzie dla agencji informacyjnej, że do miejsca wypadku trudno się dostać.
Sveinn Kristján Rúnarsson, starszy oficer policji w południowej Islandii, powiedział w wywiadzie dla mbl.is, że nie da się sprowadzić maszyn na miejsce zdarzenia, aby pomóc w pracach ratowniczych. Ratownicy korzystając z ręcznego sprzętu starają się odszukać zaginionych.