W szczelinie erupcyjnej pozostało pięć aktywnych otworów

Dodane przez: Monika Szewczuk Czas czytania: 2 min.
Widok z kamery internetowej mbl.is

Na południowym końcu szczeliny aktywność wulkaniczna jest niewielka, a siła erupcji w Sundhnúk nadal maleje. Przepływ lawy szacuje się na około jedną czwartą początkowego wypływu. Aktywna jest jedna trzecia pierwotnej szczeliny. Pióropusze magmy również są niższe niż na początku erupcji.

Ewolucja obecnej erupcji jest podobna do tej, która miała miejsce podczas wybuchu wulkanu w Fagradalsfjall, gdzie szczelina zaczęła się kurczyć i tworzyć pojedyncze kratery. W tym momencie istnieje około pięciu kraterów, rozproszonych wzdłuż pierwotnej szczeliny.

- REKLAMA -
Ad image

Zgodnie z informacjami od naukowców zebranymi podczas pierwszego przelotu helikopterem Straży Przybrzeżnej około 4:00 w nocy, całkowity obraz strefy erupcji nie zmienił się zbytnio. Południowy koniec szczeliny w Hagafell jest mało aktywny, a największy strumień lawy kieruje się na wschód do Fagradalsfjall. Dwie odnogi rozciągają się na zachód, obie na północ od Stóra-Skógfell.
Zanieczyszczenie gazem może być dziś odczuwalne na Vestmannaeyjar, a zgodnie z prognozą pogody, także w stolicy późnym wieczorem lub rano.

Na podstawie wstępnych analiz obrazu ICEYE z godziny 03:11 w dniu 19 grudnia 2023 roku naniesiono na ten obraz szczelinę wulkaniczną (żółta linia) i przepływy lawy (kolorowy obszar). Wyraźnie są też widoczne wały ochronne zbudowane wokół Svartsengi

Prognoza dotycząca obszarów zabudowanych, w których może wystąpić zanieczyszczenie siarką (SO2) na obszarach zabudowanych w ciągu najbliższych godzin zależy od kierunków i siły wiatru. W obszarach, w których istnieje ryzyko zanieczyszczenia siarką, zaleca się zwracanie szczególnej uwagi na jakość powietrza i stosowanie się do zaleceń Agencji Ochrony Środowiska.

Dziś w obszarze obejmującym miejsce erupcji będzie wiał wiatr zachodni i północno-zachodni o prędkości 10–15 m/s. Zanieczyszczenie gazem dotrze zatem na wschód i południowy wschód. Wieczorem kierunek wiatru zmieni się na południowy, więc zanieczyszczenie gazem dotrze na północ i może zahaczyć o region stołeczny. Przesuwanie się chmury gazów można obserwować na interaktywnej mapie – TU.

Udostępnij ten artykuł