Naczelnik okręgu Suðurnes nałożył wczoraj prawny zakaz dla firmy Norðurflug, na kontynuowanie lądowania swoich helikopterów na ziemi Hraun, gdzie wybuchła erupcja na półwyspie Reykjanes, bez zgody właścicieli ziemi. Informuje o tym gazeta Fréttablaðið.
Norðurflug od początku marca oferował loty helikopterem nad miejscem erupcji.
W artykule sprawa jest omawiana z prawnikiem właścicieli ziemskich, który twierdzi, że zakaz został wprowadzony, ponieważ żadne maszyny latające nie mogą lądować na tym terenie bez zgody właścicieli ziemskich.
„Nikt nie walczy tutaj z wolnością przemieszczania się jednostki, która jest chroniona dzięki prawu ochrony przyrody. Ten przypadek dotyczy tylko helikopterów. Jeśli ludzie mają helikopter, mogą nadal latać, ale aby wylądować, potrzebna jest zgoda właścicieli tych
terenów” – mówi prawnik Óskar Sigurðsson w rozmowie z Fréttablaðið.
Właściciele ziemi mają teraz tydzień na pozew do sądu rejonowego o potwierdzenie zakazu.