Zespół naukowców i lekarzy z Islandii, pod kierownictwem profesora psychologii z Kings College w Londynie, Gisli Guðjónssona, przeprowadził badania nad osobami cierpiącymi na ADHD. Wyniki ich pracy okazały się zaskakujące, ponieważ wyszło na jaw, że młodzież z zaburzeniami uwagi i cierpiąca na nadpobudliwość, czyli na ADHD, ma większe skłonności do sięgania po wszelkiego rodzaju używki. Osoby te na własną rękę eksperymentują z różnymi środkami odurzającymi.
W badaniu wzięło udział 11 tysięcy młodych ludzi, w wieku od 14 do 16 lat. Wśród tej grupy u 5,4% rozpoznano objawy ADHD.
Osoby te częściej niż zdrowe sięgały po leki uspokajające, jak również częściej od innych interesowały się alkoholem, papierosami czy nawet narkotykami. Ponadto, wyniki badań wykazały, że 25% osób, u których wykryto ADHD sięga po leki uspokajające, a wśród grupy zdrowych zdarzało się to tylko w 7% przypadków.
„Uderzające było to jak dużo środków uspokajających wykorzystują ci nastolatkowie. Okazało się również, że sięgają oni po narkotyki i alkohol po to aby jeszcze spotęgować swoje objawy ADHD. To sugeruje, że poprzez takie działania celowo próbują oni wpłynąć na swoje objawy, które nasilają się pod wpływem narkotyków” powiedział Gisli Guðjónsson.
Z tego powodu bardzo ważne jest to aby jak najszybciej móc pomagać osobom chorym na ADHD. Ludzie ci są młodzi i znajdują się w grupie dużego ryzyka, dodał Gisli.
„Częściej sięgają po narkotyki”
Udostępnij ten artykuł