51-letni mężczyzna przyznał się do zamordowania kobiety, której zaginięcie zgłosił w zeszły czwartek. Ofiara, Freyja Egilsdóttir Mogensen, przez wiele lat mieszkała w Danii i tam też założyła rodzinę.
Duński dziennik Jyllands-Posten donosi, że 43-letnia kobieta miała przed śmiercią zablokowane drogi oddechowe. Jej ciało zostało następnie pocięte piłą, a morderca ukrył szczątki w domu i zakopał w ogrodzie.
Mężczyzna został oskarżony o spowodowanie śmierci, a w międzyczasie postawiono mu również zarzut zbezczeszczenia zwłok.
Duńska policja odnalazła szczątki ciała w miejscu zamieszkania ofiary. Na miejsce przybyła również grupa dochodzeniowa, która ma pomóc w rekonstrukcji zdarzenia.
Sędzia zdecydował, że postępowanie sądowe będzie kontynuowane za zamkniętymi drzwiami.