Policja z New Jersey, w Stanach Zjednoczonych, aresztowała Islandczyka, który pozostawił w samochodzie na parkingu swoją dwuletnią córkę, i poszedł z resztą rodziny na zakupy.
Zgodnie z raportem ruv,is, dzień był bardzo gorący i temperatura powietrza dochodziła tam do 40°C . Z powodu upałów w tym regionie zmarło już 22 dzieci, które były pozostawione w samochodzie bez opieki.
Mężczyzna ten wraz z rodziną, pojechał z Islandii na wakacje do USA. W New Jersey rodzina zatrzymała się aby zrobić zakupy, wówczas pozostawili oni najmłodsze dziecko w samochodzie. Po powrocie z zakupów, na parkingu koło samochodu czekała na nich policja.
Matka i dzieci zostali odesłani do Islandii a ojciec, został zatrzymany. Podczas rozmowy z policją powiedział on, że weszli z rodziną do sklepu tylko na pięć minut, co jednak po sprawdzeniu kamer bezpieczeństwa okazało się nie prawdą. Ochrona potwierdziła, że dziecko było zamknięte w samochodzie przez 20 minut.
Zatrzymany nie chciał rozmawiać z mediami, ale powiedział że to co zrobił było „głupie i bezmyślne”. Jeżeli został by on postawiony przed sądem mógłby otrzymać karę od 5 do 10 lat pozbawienia wolności. Jednak zamiast tego prokuratura zaoferowała mu, że jeżeli przyzna się do winy to zapłaci grzywnę i będzie mógł wrócić do kraju.
Teraz rodzina cieszy się, że sprawa ta zakończyła się w ten sposób, jednocześnie rodzice przyznają się do tego, że pozostawiając dziecko w samochodzie nie zdawali sobie sprawy z niebezpieczeństwa na jakie go narazili.
Islandczyk aresztowany
Udostępnij ten artykuł