Inge Johanson, do wczoraj był wieloletnim prezesem związku Gyda w Sandvik, zrzeszającego miłośników islandzkich koni w Szwecji. Inge Johanson był również właścicielem dwudziestu islandzkich koni, które zostały mu odebrane, z powodu złego traktowania. Lekarz weterynarii wezwany do stajni, w której przetrzymywane były te zwierzęta, powiedział że w ciągu swojej 25-letniej kariery lekarskiej nie widział tak źle traktowanych koni. Wychudzone i chore konie ze zdeformowanymi kopytami nie opuszczały stajni przez bardzo długi czas i wymagają teraz natychmiastowej opieki. Decyzją weterynarza cztery z nich zostały pozbawione życia. Jak informuje visir.is właściciel tych koni nie dokonał rejestracji zwierząt w odpowiednim urzędzie, zgodnie z wymogami prawnymi. Inge Johanson, znany pośród właścicieli i hodowców koni w swojej okolicy, zamierzał zorganizować w przyszłym roku wielką wystawę koni oraz wyścigi konne po lodzie, które miały odbyć się w Szwecji po raz pierwszy.