W przemówieniu, które w minioną sobotę podczas spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ, wygłosił minister spraw zagranicznych Össur Skarphéðinsson, skrytykował on organizację za bezczynność w sprawie dotyczącej Syrii oraz Palestyny.
Minister podczas przemówienia w Nowym Jorku, powiedział:
„Odwiedziłem Gazę. Spotkałem się z rybakami, którzy nie mają prawa łowić na wodach Gazy. Spotkałem dzieci z Gazy, które żyjcie toczy się w bardzo skrajnym ubóstwie, przemocy…Widziałem na własne oczy jak codziennie łamane są prawa człowieka, mieszkańców Zachodniego Brzegu (przyp. Red. cześć Palestyny), którym inni ludzie odcinają dostęp do dróg, ich ziemi i życia…
W czwartek słuchałem wypowiedzi Pana Netanyahu i chciałbym dodać coś w imieniu narodu Islandzkiego: Nie bombardujcie Iranu. Nie rozpoczynajcie kolejnej wojny na Bliskim Wschodzie. Jednocześnie zwracam się do prezydenta Ahmadinejad i przywódców Iranu: Nie budujcie bomb, pozwólcie dyplomacji pracować, nie powodujcie buntów i strachu w ludziach. Pracujmy razem w pokoju.”
Jednak niestety w Syrii nadal ginął tysiące niewinnych ludzi i dzieci. Społeczność międzynarodowa powinna zjednoczyć się w celu położenia kresu tej przemocy. Musimy dokonać lepszego wysiłku w poszukiwaniu politycznych i pokojowych rozwiązań dla Syryjczyków– mówił minister.
Problem w Syrii jest również dzwonkiem bezpieczeństwa dla ONZ. Syria potrzebuje pomocy a prawdą stało się, że Rada Bezpieczeństwa stała się przeszkodą w międzynarodowych wysiłkach na rzecz rozwiązywania takich sytuacji jak w Syrii. Musimy to zreformować, aby stała się ona narzędziem w działaniu, a nie przeszkodą dla postępu w sytuacjach jakie widzieliśmy w Syrii w tym roku oraz w ubiegłym roku w Palestynie– komentował minister.