Grupa islandzkich pływaczek Marglytturnar (Meduza) przepłynęła wpław kanał La Manche. Ostatnia pływaczka, Halldóra Gyða Matthíasdóttir Proppé, dopłynęła o 20.53 we wtorek, po 15 godzinach sztafety z Dover w Anglii do Cap Gris we Francji. Akcja ta odbywała się w intencji zwrócenia uwagi na zanieczyszczenie oceanów plastikiem.
Marglytturnar to grupa sześciu pływaczek. Członkinie tej grupy to Birna Bragadóttir, Brynhildur Ólafsdóttir, Sigrún Þ. Geirsdóttir, Sigurlaug María Jónsdóttir, Þórey Vilhjálmsdóttir i Halldóra Gyða Matthíasdóttir. W organizacji tego wyczynu pomogły Gréta Ingþórsdóttir i Soffía Sigurgeirsdóttir.
Birna Bragadóttir powiedziała w rozmowie z RÚV, że całość poszła sprawnie, o czym świadczy fakt, że ukończyły trasę.
„Zgrałyśmy się jako zespół i po prostu wzięłyśmy się do pracy, motywowałyśmy się nawzajem i każda z nas zrobiła swoje. Zrealizowałyśmy cel, który postawiłyśmy sobie dwa lata temu. Gdy tylko udało nam się pokonać najtrudniejszą część trasy, byłyśmy bardzo podekscytowane”.
Celem tego wyczynu było zwiększenie świadomości ludzi na temat zanieczyszczenia plastikiem i jego wpływu na ekosystem oceanu. Marglytturnar zbiera fundusze dla organizacji Blái herinn, która zajmuje się walką z plastikiem w oceanach i sprzątaniem islandzkich plaż.
Krzysztof Szewczuk