W miniony piątek, Francuz Jerome Josserand zrealizował swój pomysł przejechania przez Islandię. Pokonanie odległości 200 km, z Mýrdalsjokull do Akureyri, zajęło mu 8 i pół godziny. Bardzo dobre warunki pogodowe sprzyjały w realizacji przedsięwzięcia, roztaczając przed Jeromem piękne widoki. Jednak po przebyciu 50 km pogoda zmieniła się diametralnie, ograniczając widoczność do dwóch metrów, a silny wiatr zmuszał śmiałka do jeszcze większego wysiłku. W końcu Jerome Josserand dotarł do Akureyri, zmęczony lecz szczęśliwy z osiągnięcia sukcesu.