Koraliki, klucze i prawdopodobnie grot strzały zostały znalezione podczas wykopalisk archeologicznych w osadzie Auðkúla w Arnarfjörður na Fiordach Zachodnich. Wygląda na to, że chrześcijanie żyli tam przed przejściem Islandii na chrześcijaństwo, a znajdująca się tam stodoła była wielkości współczesnych budynków tego typu.
Na początku sierpnia wznowiono badania średniowiecznych artefaktów z Arnarfjörður. Obiektem badań jest osada Auðkúla leżąca w pobliżu Hrafnseyri. Miejsce to jest badane od 2015 roku.
Projektem kieruje Margrét Hrönn Hallmundsdóttir, kierownik Wydziału Archeologii w Centrum Historii Naturalnej na Fiordach Zachodnich.
„Na krótko przed Weekendem Kupców przekopaliśmy część warstwy popiołu, której przyglądaliśmy się przez ostatnie kilka lat. Znaleziono tam niezwykłe artefakty: cztery koraliki i prawdopodobnie grot strzały” – mówi Margrét.
Odkryto tam piwnicę, skład węgla, piec do wytopu żelaza i dużą chatę. Znaleziono również dom modlitwy i część cmentarza, co wskazuje, że mieszkali tam chrześcijanie jeszcze przed przejściem Islandii na chrześcijaństwo.
„Według analiz wiekowych jest prawie pewne, że ludzie przestali tam mieszkać około 1000 roku”.
Zeszłego lata w pobliżu farmy znaleziono dwupiętrową stodołę. Margrét mówi, że jeśli budynek był tylko stodołą, to jest bardzo duży i mógłby być z powodzeniem używany dziś.
Oprócz prowadzenia wykopalisk, zespół wykorzystał różne inne metody badawcze, takie jak mapowanie za pomocą dronów, modele 3D i kamery termowizyjne. Margrét mówi, że dzięki tej technice znaleziono nowe ruiny na farmie w pobliżu tunelu Dýrafjörður.
„W 1550 roku na miejscowość Skjaldfönn spadło duże osuwisko. Ze źródeł historycznych wynika, że zginęli tam wszyscy mieszkańcy. To ogromne osuwisko i otrzymaliśmy dotację na wykonanie tam wykopu badawczego” – mówi Margrét. Badania nad Skjaldfönn rozpoczęły się tego lata. Miejsce zostało odkryte metodą teledetekcji, czyli badań wykonywanych z pewnej odległości przy wykorzystaniu specjalistycznych czujników.