20-lecie Stowarzyszenia Polonii Islandzkiej

Dodane przez: Monika Szewczuk Czas czytania: 6 min.

20 lat temu, 4 listopada 2001 r. w restauracji Lækjarbrekka w Reykjavíku odbyło się spotkanie przedstawicieli założonego w 1998 roku Towarzystwa Przyjaźni Islandzko-Polskiej (VÍP) z rodakami. Przewodniczył mu prezes VÍP Stanisław Bartoszek, który zaproponował utworzenie przedstawicielstwa Polonii w Islandii. Założone zostało wówczas Stowarzyszenia Polonii Islandzkiej (SPI). Powołano pięcioosobowy zarząd, którego prezesem wybrano Witolda Bogdańskiego, wiceprezesem Stanisława Bartoszka, a sekretarzem śp. Elżbietę Karczmarczyk-Rudnik.

Panowie Bartoszek i Bogdański byli pionierami działalności polonijnej na wyspie w 1997 roku, choć bezpośrednim inicjatorem powołania organizacji był nowy ambasador Polski w Norwegii Stanisław Jan Czartoryski, który był akredytowany także w Islandii. 26 kwietnia 1997 roku zaprosił on przedstawicieli Polonii islandzkiej na bankiet. „Księciu się nie odmawia”, żartowano. 3 maja 1997 roku powołano do życia Towarzystwo Kulturalne Polonia, założone formalnie w domu państwa Bartoszków. Skoncentrowano się przede wszystkim na organizacji imprez dla dzieci, z cyklem spotkań „Wieczory z bajką”. Zrodził się wówczas pomysł utworzenia polskiej szkoły sobotniej. Niestety TKP przetrwało jedynie do grudnia 1997 roku, bo już po dwóch miesiącach działania nastąpił wyraźny podział na dwa nurty o odmiennych wizjach. TKP rozwiązano, a w styczniu 1998 roku powołana została nowa struktura – Towarzystwo Przyjaźni Islandzko-Polskiej (VÍP). Prezesem wybrano Stanisława Bartoszka, a wiceprezesem Witolda Bogdańskiego. Do zarządu weszło też trzech Islandczyków.

- REKLAMA -
Ad image

Zrealizowano pomysł na planowaną wcześniej sobotnią szkołę dla dzieci. Zajęcia rozpoczęły się we wrześniu 1998 roku w sali bezpłatnie udostępnionej przez gminę. Nauczycielem języka polskiego została Emilia Młyńska, dołączyła do niej druga nauczycielka, Elżbieta Karczmarczyk-Rudnik. Nauczycielki były zatrudnione przez Centrum Kultury dla Imigrantów. Utrata sali była powodem zakończenia działalności szkoły w czerwcu 2001 roku.

Utworzenie SPI było powrotem do przywrócenia organizacji polonijnej z 1997 roku. Jego powstanie miało zapewnić zrzeszenie wyłącznie członkom islandzkiej Polonii, w odróżnieniu od bardziej „islandzkiego” VÍP. Drugim ważnym czynnikiem było powstanie w Reykjaviku Domu Wielokulturowego, który umożliwiał mniejszościom narodowym szerszą działalność przez oferowanie wsparcia organizacyjnego.

SPI stało się szerzej znane dzięki uczestnictwu w pierwszych pięciu Festiwalach Wielokulturowych, zmienionych potem w Parady Narodów, które inaugurowały Reykjavik Art Festival. To właśnie SPI zajęło się organizacją polskiego udziału w festiwalu, który odbył się w budynku Ratusza Miejskiego w dniu 15 maja 2010 roku. Najpierw ulicami miasta przemaszerował barwny wielonarodowy pochód grup narodowościowych, a potem odbyły się koncerty i ustawiono stoiska w budynku ratusza. Wystąpił polski zespół taneczno-muzyczny z Ísafjörður. Stoisko przygotowane przez SPI było bogato zaopatrzone w broszury turystyczne o różnych regionach Polski, gadżety, plakaty i polskie produkty żywnościowe. Polskie stoisko było jednym z najlepiej zorganizowanych i cieszyło się wielkim powodzeniem u tłumnie przybyłych gości, o czym napisano w Biuletynie Polonijnym Ministerstwa Spraw Zagranicznych (4/2010).

Jeszcze bardziej udany był festiwal, który odbył się 14 maja 2011 roku. W pochodzie przez ulice miasta paradowała liczna grupa Polaków prowadzona przez dziewczyny w strojach ludowych i szlacheckich. Polskie stoisko w ratuszu było znów w centrum uwagi gości – smakowitości dostarczył sklep Mini Market i firma Kjötpól.

Wcześniej, w 2006 roku członkowie VÍP i SPI pomogli w przeprowadzeniu zorganizowanego z inicjatywy Anny Wojtyńskiej i Marty Luizy Macugi, Festiwalu Kultury Polskiej. Odbył się on w dniach od 28 września do 1 października 2006 roku. Festiwal otwierał koncert Islandzkiej Orkiestry Symfonicznej pod dyrekcją Krzysztofa Pendereckiego. Był też wieczorek literacki z Olgą Tokarczuk (organizatorki wykazały się niezwykłą intuicją, goszcząc przyszłą noblistkę), przegląd współczesnego kina polskiego, wystawa fotograficzna Chrisa Niedenthala, Teatr Jednego Mima (Ireneusz Krosny), seminarium poświęcone Polsce oraz wystawa polskich wycinanek ludowych.

Dzięki panu dr. Stanisławowi Laskowskiemu (Chargé d’Affaires a.i. w latach 1987–1991) utworzono w 1989 roku Konsulat Honorowy RP w Reykjaviku, a nominację na Konsula Honorowego otrzymał Friðrik Gunnarsson. W lipcu 1993 roku polskie przedstawicielstwo dyplomatyczne i handlowe zostało zamknięte.

Brak oficjalnego przedstawicielstwa Polski w Islandii sprawiał, że często organizacje VÍP oraz SPI były instytucjami, do których polscy obywatele zgłaszali się w przypadku trudności. Liderzy obu towarzystw mocno zaangażowali się w kwestię utworzenia polskiej placówki. Pisano listy do ministrów spraw zagranicznych i Rzecznika Praw Obywatelskich. Poruszano tę sprawę przy okazji oficjalnych wizyt. W Islandii gościli prezydent Aleksander Kwaśniewski w 2000 roku, premier Kazimierz Marcinkiewicz w 2006 roku. Temat ten był też przedmiotem rozmów prowadzonych przez Friðrika Gunnarssona i Witolda Bogdańskiego przy tzw. międzylądowaniach technicznych w Keflaviku samolotów rządowych w drodze do USA prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego (2005 rok) i śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego (2006 rok).

Pokaźny wzrost liczby Polaków od 2006 roku na wyspie miał z pewnością znaczny wpływ na powstanie Konsulatu Generalnego w Reykjaviku (2008 rok), a potem Ambasady RP w Reykjaviku (2013 rok). Miało to duże znaczenie dla działalności SPI.

Stowarzyszenie nie musiało już zajmować się, np. organizacją wyborów parlamentarnych czy prezydenckich, jak w latach 2000–2005, a mogło skoncentrować się na organizacji wycieczek i wystaw.

Czas pandemii bardzo ograniczył działalność wielu towarzystw. W 2020 roku rozwiązano Towarzystwo Przyjaźni Islandzko-Polskiej (VÍP). Stowarzyszenie Polonii Islandzkiej ma od sierpnia 2015 roku nowy statut i osobowość prawną. Członkowie stowarzyszenia żywią nadzieję, że nowe osoby, które zadeklarowały ostatnio chęć współdziałania, pomogą w dalszej działalności.

Udostępnij ten artykuł