Świat jest nieprzyjazny. Nikt nie wie tego lepiej niż dokumentalista, którego zadaniem jest portretowanie tego świata, dokumentalista poprzez swoją pracę, swoją wizję pokazuje zarówno blaski, jak i cienie tego co nas otacza.
Filmy dokumentalne nierzadko budzą wiele kontrowersji, poruszają trudne i delikatne tematy, które wywołują czasami bardzo skrajne emocje. Dają możliwość poznania różnych odcieni świata i życia.
Jednym z takich kontrowersyjnych i nasuwających wiele pytań oraz skrajnych emocji filmów jest pokazywany podczas festiwalu dokument polskiej produkcji- „Fuck For Forest”, który został wyreżyserowany przez bardzo utalentowanego Michała Marczaka. Film będzie można zobaczyć w środę, 15 maja o godzinie 18:00 w kinie Bio Paradis.
Wczoraj – 13 maja, Fuck For Forest, po raz pierwszy został pokazany w ramach Festiwalu Filmowego Shorts&Docs w kinie Bió Paradis. Po pokazie odbyła się rozmowa z reżyserem filmu, który poruszając kontrowersyjny temat obudził wśród publiczności bardzo skrajne odczucia.
Bohaterowie filmu Michała Marczaka to młodzi ludzie, którzy są przedstawicielami organizacji ekologicznej – Fuck For Forest. Organizacja ta została założona w Norwegii przez Tommy’ego Hom Ellingsena i Leonę Johansson. Cel działania ich organizacji jest szczytny – zbierają pieniądze na to aby ratować lasy, ale to w jaki sposób je zbierają może budzić oburzenie. Przedstawiciele tej organizacji propagują wolną miłość, nagrywają filmy o treści pornograficznej i robią sobie zdjęcia, które są umieszczane na stronie internetowej, na której każdy odpłatnie może je zobaczyć. Zebrane w ten szokujący dla niektórych sposób pieniądze, są przeznaczane na ochronę przyrody.
Oglądając film Michała Marczaka, można odnieść wrażenie, że jego główni bohaterowie zagubieni w normalnym życiu wybrali drogę, którą poprzez szokowanie i propagowanie tego co jest dla nich środkiem do zarabiania pieniędzy- czyli wolnego seksu – próbują znaleźć właściwą ścieżkę do realizacji swoich idei. Idei, które czasem wydają się być zbudowane po to aby „usprawiedliwić” to jak żyją, powiedziała po filmie Claire Dann z Discovery.
Michał pokazał codzienne życie bohaterów, chaos, zagubienie i co zauważyło wielu widzów brak prawdziwych pomysłów na to w jaki sposób chcą oni prowadzić dalej swoją działalność. Komuna, w której żyją daje wrażenie niestabilności i zagubienia, komentuje producentka i dokumentalistka Adrienne Grierson, która po filmie była pod dużym wrażeniem pracy Michała.
Życie bohaterów toczy się od imprezy do imprezy, podczas których namawiają oni innych ludzi do uprawiania seksu przy kamerze lub pozowania do zdjęć. W filmie widać, że mają oni wielu zwolenników, ale jednocześnie można zauważyć to, że nie są oni zupełnie gotowi na poważniejsze działania i tak naprawdę wydają się być głusi i ślepi na to co się dzieje dookoła nich.
Grupa jest w Berlinie, ale w filmie możemy obserwować ich podróż do amazońskiej puszczy, gdzie mają oni pomóc mieszkającym tam ludziom. Tubylcy odbierają ich jako dziwaków, jako butnych i ślepych na to co ich otacza. Mieszkańcy wioski, którzy zebrali się aby wysłuchać tego co FFF mają do powiedzenia, atakują ich pomysły i widać wyraźnie, że od tego momentu grupa ulega rozbiciu. Po powrocie do Europy członkowie FFF wracają do swoich krajów, grupa się rozpada i każdy działa na własną rękę, szukając swojej drogi.
Reżyser pokazał te postacie tak, że nie narzuca nikomu swoich poglądów pozostawiając widzom miejsce na swoje własne przemyślenia.
Film Fuck For Forest będzie można zobaczyć w środę 15 maja w kinie Bio Paradis o godzinie 18:00, po filmie odbędzie się panel dyskusyjny z reżyserem Michałem Marczakiem.
[youtube url=”http://youtu.be/Hqdo-ZOZ1dI”]