W dniach od 26 września do 6 października 2024 r. odbędzie się w Reykjaviku międzynarodowy festiwal filmowy RIFF.
Zostanie na nim pokazanych ponad 150 filmów oraz będzie wiele wydarzeń towarzyszących, takich jak seanse basenowe, kino samochodowe czy seanse filmowe z muzyką na żywo.
W ramach festiwalu będzie można obejrzeć dwa filmy z Nastassją Kinski – „Paryż, Teksas”, w reżyserii Wima Wendersa, oraz „Ludzie-koty”, w reżyserii Paula Schradera.
Nie zabraknie też polskich i wschodnioeuropejskich akcentów.
Film „All eyes on me”, w reżyserii Pascala Payanta, opowiada o Gunnarze, który rok po tym, jak stracił rodzinę w wypadku, postanawia uczcić ich pamięć, idąc do miejsca, w którym zginęli. Na swojej drodze spotyka Ewę (Oliwia Drożdżyk), młodą Polkę uciekającą przed przeszłością.
Z kolei „Temporary shelter”, w reżyserii Anastasii Bortuali, przedstawia losy uchodźców, ukraińskich i innych, mieszkających Ásbrú. Łączy ich jedno – oczekiwanie na przyszłość. Bo całą resztę zostawili już za sobą
Film o zaskakującym tytule „Grandmamauntsistercat”, wyreżyserowany przez Zuzę Banasińską, jest stworzony z materiałów archiwalnych Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi. To historia matriarchalnej rodziny widzianej oczami dziecka, które zmaga się z komunistyczną ideologią. Materiały archiwalne, będące ówczesnymi narzędziami dydaktycznymi i propagandowymi, zostają przekształcone w źródło fikcyjnych wspomnień.
Film „The invasion” – dziesięć lat po premierze swojego epickiego filmu „Majdan”, Siergiej Łoźnica wznawia swoje ukraińskie kroniki, dokumentując walkę kraju z rosyjską inwazją. Nakręcony w ciągu dwóch lat film przedstawia życie ludności cywilnej w całej Ukrainie. W drugiej części swojego ukraińskiego dyptyku Łoźnica maluje monumentalny obraz narodu zdeterminowanego, aby bronić swojego prawa do istnienia.
Cały program festiwalu można znaleźć TU.