Muzyk ogłaszający plany „rekonstrukcji” ukochanego dzieła na scenie koncertowej może wywołać dreszcz u oddanego fana. Czekasz na efekt? Boisz się, co się może zdarzyć? Być może tak właśnie jest, biorąc pod uwagę burzliwą historię tego pomysłu.
Transmitowany przez telewizję występ Björk w sali koncertowej Harpy w Reykjavíku – część prezentująca utwory Björk wykonywane przy użyciu nietypowych instrumentów – jest efektem współpracy artystki z chórem Hamrahlið, jednego z najlepszych islandzkich chórów. Zabieg ten wydobywa ze znanego materiału nowe, zapierające dech w piersiach aspekty.
Wiele utworów pochodzi z albumu „Medúlla” z 2004 roku, płyty zbudowanej głównie z różnych dźwięków tworzonych przez ludzki głos. Björk nie zdecydowała się wówczas na trasę koncertową, uznając ją za zbyt trudną do odtworzenia na scenie. Jednak chór Hamrahlið umożliwił to, udostępniając 42 ludzkie głosy.
Björk występuje w niebieskiej aksamitnej sukni, jej twarz jest częściowo zasłonięta przez maskę z litego mosiądzu, która sprawia wrażenie, jakby miała parę metalowych baranich rogów. Po otwierającym album utworze „Show Me Forgiveness”, wykonanym solo i a cappella, tak jak na „Medúlla”, do Björk dołącza chór ubrany w całości na biało. Stroje chórzystów stanowią idealne tło dla kolorowego statycznego oświetlenia scenicznego, jego wizualna prostota pozwala zabłysnąć głosom wykonawców.
Nie jest to jednak album całkowicie wokalny. Wieloletni współpracownik Björk, Bergur Þórisson, gra na organach, używając starannie wyciszonych bitów i dźwięków elektronicznych. Bjarni Frímann Bjarnason, dyrektor muzyczny Opery Islandzkiej, gra na różnych instrumentach, w tym na klawesynie w premierowym utworze „Human Behaviour”; to wyjątkowe podejście do klasycznego utworu, zaskakująco włączone do koncertu, podczas gdy chór ma chwilę wytchnienia.
Chórzyści mają też przerwę przy utworze „Vertebrae By Vertebrae”, kiedy to jedynym akompaniamentem Björk jest akordeon Bjarniego. Ten nieco szarpiący efekt muzyczny sprawia, że nie można się doczekać powrotu łagodnych dźwięków chóru.
Najważniejszymi punktami wieczoru są dwa najmocniejsze momenty na płycie „Medúlla”. „Pleasure Is All Mine” – pierwszy utwór chóru, który pojawia się na scenie – to hipnotyczny, czysty śpiew. Natomiast „Who Is It” to po prostu niepohamowana radość, a uśmiechnięci chórzyści śpiewając, swobodnie przechadzają się po scenie.
To nie jest pierwszy raz, kiedy chór Hamrahlið i Björk pracują razem – przecież nastoletnia Björk była członkiem tego chóru – ale nawet biorąc pod uwagę taką znajomość, ten koncert nie byłby łatwym przedsięwzięciem dla żadnego artysty. Scena wypełniona chórzystami może wydawać się miejscem, w którym piosenka może nie wybrzmieć, pozwalając, aby chóralne głosy wykonały całą pracę.
W rzeczywistości ten format rozbiera piosenki na czynniki pierwsze i odsłania je, uwypuklając teksty i aranżacje, które w dużej mierze są dziełem samej Björk. Ich jakość i siła stanowią podstawę tego występu.
Ostatni koncert z tej serii koncertów odbędzie się 15 listopada i będzie transmitowany na żywo przez RÚV w Islandii oraz przez dice.fm na całym świecie.