– Nikt nie rodzi się artystą. Chętnym natomiast potrzeba lat praktyki i miejsca, w którym mogą się rozwijać – uważa Ása Hauksdóttir, odpowiedzialna za dział kulturalny w ośrodku młodzieżowym Hitt Húsið. Ása organizuje właśnie coroczną islandzką „bitwę zespołów”: Músiktilraunir (Muzyczne Eksperymenty).
Konkurs organizowany jest co roku od 1982 (poza 1984, kiedy trwał strajk nauczycieli), a jego poprzedni zwycięzcy mieli ogromny wpływ na kształt islandzkiej sceny muzycznej. Laureaci z lat 1994 i 1995, Maus oraz Botnleðja, byli gwiazdami muzyki punk w latach 90.
W 1999, zespół Mínus zmienił oblicze nurtu hardcore, a twórczość zwycięzcy z roku 2000, XXX Rottweiler Hundar, zrewolucjonizowała islandzki hip-hop. Nikomu nie trzeba chyba przedstawiać takich gwiazd, jak Mammút, Agent Fresco, Of Monsters and Men, Samaris, czy Úlfur Úlfur (wówczas Bróðir Svartúlfs) – każda z tych grup wygrała kiedyś Músiktilraunir.
Zdaniem Ásy, taka rywalizacja nie tylko wpływa na przyszłość islandzkiej muzyki: ona przyczynia się do debiutu wielu zespołów. Konkurs na stałe wpisał się w kalendarz islandzkich imprez muzycznych, a co roku do uczestników dołącza około czterdziestu nowych grup.
Ása pomaga w organizacji wydarzenia od roku 2003 i jest świadkiem powstawania wielu istotnych trendów muzycznych. Zauważa między innymi powrót do tekstów w języku islandzkim (po wcześniejszej modzie na piosenki w języku angielskim) oraz coraz większą aktywność kobiet na islandzkiej scenie muzycznej.
– Ostatnio pojawia się też wielu muzyków, którzy sami piszą teksty i śpiewają, jak Axel Flóvent – dodaje kobieta – oraz twórców muzyki elektronicznej.
Konkurs odbywa się w sali koncertowej Norðurljós w Harpie i trwa pięć dni. Zwycięzców wyłania się w ostatni wieczór. Ása opowiada, że co wieczór na scenie występuje 10 – 12 zespołów. Przed występem, islandzkie stowarzyszenie muzyczne STEF wyjaśnia młodym artystom, jak przeprowadzić próbę dźwięku czy przygotować ustawienie na scenie.
– Chcemy umożliwić uczestnikom pracę w profesjonalnym środowisku, z dobrymi maszynistami sceny, dźwiękowcami, oświetleniowcami i organizatorami – wyjaśnia Ása Hauksdóttir. – Podczas konkursu mogą także poznać innych początkujących artystów. Większość tych grup nigdy nie korzystała z odsłuchów. Chcemy, żeby zespoły wyszły z garaży i trafiły do miejsca, gdzie mogą tworzyć dobrą muzykę.
Pod koniec każdej rundy eliminacyjnej, sędziowie wybierają jeden zespół, a widownia drugi, które wystąpią podczas wieczoru finałowego.
https://youtu.be/glHV1kAQfyA?list=PL8088BC600A2050AD
– Już wyjście z eliminacji jest dużym sukcesem – uważa Ása.
Finał jest transmitowany na żywo przez stację Rás 2. Panel sędziów wybiera trzy najlepsze zespoły oraz zwycięzców w poszczególnych kategoriach, takich jak najlepszy tekst, najlepszy gitarzysta itp. Trzej laureaci nagrody głównej mogą spędzić dwadzieścia godzin w studiu nagraniowym z inżynierem dźwięku oraz wziąć udział w festiwalu Iceland Airwaves.
– Nie chodzi o wygraną – przypomina Ása – a o to, żeby, jak to ujął mój kolega, jak najczęściej uczyć się latać.
Tegoroczna edycja Músiktilraunir odbędzie się w dniach 2 – 5 kwietnia, finał ma miejsce 9 kwietnia. Bilety na eliminacje kosztują 1 500 ISK, na noc finałową – 2000 ISK. Zespoły mogą rejestrować się na wydarzenie do 14 marca na stronie musiktilraunir.is.
Ilona Dobosz