Dwa znane kasyna, które znajdują się w centrum Reykjaviku, nie będą miały przedłużonej koncesji, potrzebnej im do działania. Powodem podjęcia takiej decyzji przez Policję z okręgu stołecznego, jest to, że mieszkający w okolicy tych barów ludzie, narzekają na częste rozboje i zakłócanie spokoju.
Mowa tu jest o dwóch lokalach, Monako i Monte Carlo, którym dwuletnią licencję na działanie wystawiły władze Miasta Reykjavik. Teraz, kiedy lokale ponownie starały się o pozwolenie, nie uzyskały go. Policja z okręgu stołecznego, tłumaczy swoją decyzję tym, że w tych właśnie klubach bardzo często dochodzi do przemocy i ludzie mieszkający w ich sąsiedztwie muszą znosić częste bójki i awantury.
W okresie ostatnich jedenastu miesięcy, do lokalu Monte Carlo, Policję wzywano około 85 razy, z czego 38 razy do bójek, które miały miejsce wewnątrz baru. Do kasyna Monako, funkcjonariuszy wzywano 43 razy, z czego w 17 przypadkach, różnego rodzaju zdarzenia, miały miejsce wewnątrz lokalu.
Mieszkający w bezpośrednim sąsiedztwie z tymi klubami ludzie, już od dłuższego czasu starali się o to aby te zostały one zamknięte. Tym razem właściciele nie otrzymali pozwolenia na ich prowadzenie co może przyczynić się do ich zamknięcia.
Jednak właściciele nie poddają i będą walczyć o nową licencję. Prawnik reprezentujący obydwie firmy, Jónas Örn Jónasson, powiedział, że będzie się odwoływał od tej decyzji do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Kasyna straciły licencję
Udostępnij ten artykuł