Islandzka policja, dzięki zdjęciom umieszczonym na portalu Instagram, dotarła do pilota Reykjavik Helicopters z oskarżeniem o złamanie zasad lotu.
Policja zakazała lotów wokół pola lawy Holuhraun jeszcze w 2014 roku, kiedy aktywność wulkanu stała się zagrożeniem dla niefrasobliwych turystów. Pilot został oskarżony za trzykrotne złamanie zakazu, 2. i 4. września oraz 5. października. Mało tego, że wleciał w zakazany obszar. Oskarżenie obejmuje również lądowanie na niebezpiecznym terenie i spowodowanie zagrożenia życia ludzkiego przez zezwolenie pasażerom na wyjście na ląd, niecałe 18 kilometrów od krateru.
Policja, zanim postawiła pilota w stan oskarżenia, dobrze przyjrzała się filmikom umieszczonym przez Gogę Ashkenazi, kazachstańsko-rosyjską bizneswoman, która spaceruje na nich swobodnie w pobliżu miejsca wybuchu.
Justyna Grosel