Islandzki rząd został skrytykowany przez przedstawiciela sektora rybołówstwa za to, że swoim działaniem, poprzez popieranie Unii Europejskiej w nakładaniu sankcji na Rosję, doprowadza do zagrożenia interesów gospodarczych kraju.
Działania islandzkiego rządu natychmiast zostały skomentowane przez władze Rosji, które zagroziły tym, że dalsze oficjalne poparcie wniosków UE przez władze Islandii doprowadzi do tego, że Rosja wprowadzi sankcje ekonomiczne wobec Islandii.
Gunnþór Ingvason – CEO zakładu przetwórstwa śledzia z Neskaupstaður, we wschodniej Islandii, ostro skrytykował ministra spraw zagranicznych Gunnara Bragi Sveinssona za doprowadzenie do takiej sytuacji. Według niego rząd islandzki powinien pozostać neutralny wobec Rosji.
– W ostatnich dziesięcioleciach Islandia miała bardzo udane stosunki handlowe z Rosją, również w okresie zimnej wojny – mówił Ingvason, dodając, że – Częścią pracy ministra spraw zagranicznych jest ochrona islandzkich interesów politycznych za granicą.
W 2013 roku niemal połowa wszystkich eksportowanych przez Islandię makreli była wysłana do Rosji, a kraj ten już od dawna jest ważnym rynkiem zbytu dla islandzkich produktów rybnych.
W 2010 roku, łączna wartość eksportu ryb islandzkich do Rosji wyniosła 10,3 mln ISK (ok. 70.000 €). W roku 2014, wartość ta urosła ponad dwukrotnie do 24 mln ISK (ok. 163 tysięcy €).
Minister spraw zagranicznych Gunnar Bragi Sveinsson wskazał, że teraz wydaje się bardziej prawdopodobne, że w odpowiedzi na wsparcie przez rząd Islandii działań UE, Rosja nałoży embargo na import towarów z Islandii.
Komisja Spraw Zagranicznych Parlamentu Islandzkiego jest jednomyślna odnośnie tego aby Islandia nie odstępowała od swojej polityki wspierania sankcji jakie UE chce nałożyć wobec Rosji.
– Głównym powodem wspierania sankcji wobec Rosji, jest naruszenie przez ten kraj międzynarodowych umów i praw – tłumaczy minister Sveinsson dodając, że –wycofanie się z wspierania UE, będzie bardzo ważną decyzją polityczną.
Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych, Birgir Ármannsson wskazał, że długoterminowym interesom Islandii najlepiej służy zachowanie solidarności w kwestii wprowadzenia sankcji wobec Rosji z narodami z Zachodu Europy. Według Sveinssona, Islandia ma więcej do zyskania poprzez wspieranie sankcji UE, niż do stracenia z powodu wprowadzenia embarga przez Rosję.