Huragan Sandy, który przeszedł w ostatnich dniach m.in. nad Jamajką, Kubą i Haiti oraz wschodnim wybrzeżem Stanów Zjednoczonych spowodował śmierć kilkudziesięciu osób.
W związku z tym gubernatorzy stanów Nowy York, New Jersey i Connecticut w oczekiwaniu na huragan wprowadzili pod koniec ubiegłego tygodnia stan wyjątkowy. Huragan, który uderzył w wybrzeże USA w poniedziałek w nocy był bardzo silny i zgodnie z informacjami podanymi przez CNN jak do tej pory w USA zginęło co najmniej 10 osób.
Spustoszenia jakie spowodował huragan są ogromne, a ponad 6 mln ludzi zostało odciętych od prądu. Wstrzymano komunikację miejską i około 7 tuneli nowojorskiego metra zostało zalanych.
Nie jest wiadomo kiedy komunikacja miejska zacznie funkcjonować normalnie. Huragan doprowadził do tego, że po raz pierwszy od czasu zamachów, do których doszło 11 września 2001 roku zamknięto giełdę na Wall Street.
Zgodnie z oficjalnymi informacjami podanymi przez naukowców, siła huraganu Sandy słabnie i teraz jest on klasyfikowany jako burza post-tropikalna.