Minister finansów Bjarni Benediktsson przedstawił tzw. białą księgę – raport na temat przyszłości islandzkiego sektora bankowego. Zwrócono w nim uwagę na potrzebę przekazania jednego lub kilku banków w ręce zagranicznego kapitału, co miałoby zwiększyć stabilność i konkurencję na rynku. Ograniczyłoby to również ryzyko koncentracji kapitału.
Minister twierdzi, że nadal nie ma pewności, czy zagraniczne banki będą zainteresowane inwestycją, ale dodaje, że w tym roku, kiedy Arion Bank wszedł na giełdę, zainteresowanie zagranicznych inwestorów było znaczne. Powiedział również, że pomysł sprzedaży przez państwo części lub całości udziałów w Íslandsbanki obcemu kapitałowi cieszy się w Alþingi ponadpartyjnym poparciem.
„Urząd ISFI (islandzkich państwowych inwestycji finansowych) miał być jedynie tymczasowy i działać przez okres pięciu lat od przejęcia przez państwo Landsbankinn. Od tamtego czasu przejął również kontrolę nad Íslandsbanki” – dodał minister.
Biała księga zaleca, aby państwo sprzedało Íslandsbanki, w całości lub w części, oraz przygotowało się do wystawienia na giełdę i sprzedaży swoich pozostałych udziałów w Landsbankinn. Bjarni powiedział reporterom, że jego zdaniem obecnie istnieje konieczne porozumienie i wola polityczna, aby rozpocząć prace nad sprzedażą.
„Tego, że zagraniczne podmioty są zainteresowane w inwestowaniem w islandzkie instytucje finansowe, dowiedzieliśmy się w roku, gdy Arion Bank debiutował na giełdzie. W tym przypadku naprawdę niezwykłe jest to, że notowanie islandzkiego banku na zagranicznych giełdach jest w ogóle możliwe” – stwierdził Bjarni.
Taki obrót spraw byłby niemożliwy w okresie po upadku systemu bankowego w 2008 roku.
Mając na uwadze prawdopodobnie właśnie kryzys finansowy minister oznajmił również, że podoba mu się pomysł nałożenia prawnych ograniczeń na zakres działalności inwestycyjnej banków. „Wszystko opiera się na pracy rozpoczętej w zeszłym roku. Podobają mi się wnioski, do których doszła komisja. Wybiera ona rozwiązanie pośrednie, w którym dopóki działalność inwestycyjna banku jest ograniczona, może mieć miejsce w obrębie jednej instytucji, ale gdy jej skala wzrośnie, musi zostać wydzielona odrębna firma”.
Bjarni powiedział w wywiadzie dla RÚV, że biała księga będzie dostępna w Internecie oraz zostanie przedyskutowana w Alþingi.
Jeśli Íslandsbanki zostanie przejęty przez zagraniczny bank, zwiększy to konkurencję w islandzkim sektorze finansowym i zapobiegnie koncentracji kapitału, czyli tego, że trzy największe banki na wyspie będą bezpośrednio lub pośrednio w posiadaniu tej samej grupy najbogatszych islandzkich inwestorów.
Grupa GMT/Krzysztof Grabowski