Bára Halldórsdóttir, która nagrała sześcioro deputowanych, rozmawiających głośno i obraźliwie o swoich kolegach i innym osobach w barze w Reykjaviku, może zostać oskarżona na mocy krajowego prawa o ochronie prywatności.
Prawnicy, z którymi skontaktował się RÚV, zasadniczo zgadzają się, że Bára, dobrowolnie występując pod własnym nazwiskiem, powinna zdawać sobie sprawę, iż grozi jej postępowanie karne, ponieważ nagrywanie kogoś bez jego wiedzy stanowi naruszenie prywatności zgodnie z islandzkim prawem. Organ ds. ochrony danych prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Prawnik Halldóra Þorsteinsdóttir powiedziała RÚV, że źródła informacji medialnych mogą pozostać anonimowe, zwłaszcza w przypadkach, w których w grę wchodzi interes publiczny, ale ponieważ Bára zgodziła się na wywiad w Stundin w związku ze swoim nagraniem, zrzekła się prawa do ochrony przez Stundin, DV i Kvennablaðið (którym anonimowo udostępniła swoje nagranie).
Bára powiedziała dziennikarzom, że nie żałuje swoich decyzji ani udzielenia wywiadu Stundin. Gdyby doszło do postawienia zarzutów, mówi, że z dumą przyjęłaby wyrok.
ruv.is/Grupa GMT/Grażyna Przybysz