Sonda IMAGE, Amerykańskiej Agencji Kosmicznej NASA, zarejestrowała zjawisko świetlne zwane suðurljós lub aurora australis. Zdjęcia zostały wykonane 11-go września 2005 roku, a dziś pisze o tym dv.is. Zdjęcie przedstawia zorzę polarną widzianą nad Antarktydą, kontynentem znajdującym się na półkuli południowej Ziemi. Zdarza się, że to niesamowite zjawisko zwane zorzą polarną było obserwowane również w Polsce i w krajach śródziemnomorskich. Arktyczne niebo jest ciemniejsze i czystsze od nieba nad zaludnionymi częściami Europy, dlatego nadaje się najlepiej do obserwowania podniebnego spektaklu. Zorze powstają najczęściej w tak zwanych strefach zorzowych, dwóch pasach, otaczających Biegun Północny i Południowy, oddalone są od Ziemi o setki kilometrów i sięgają wysoko w niebo. Mechanizmy powodujące to wspaniałe zjawisko są dość dobrze opisane i naukowo wyjaśnione, lecz wiele pytań dotyczących powstawania zórz polarnych pozostaje w dalszym ciągu bez odpowiedzi. Jako mieszkańcy jednego z krajów północy, mamy możliwość podziwiania zórz polarnych od września do kwietnia. W mitologii nordyckiej uważa się, że zjawisko aurora borealis to duchy, zmarłych w walce wojowników, które odchodzą do Valhalli.
Nagranie z sondy kosmicznej IMAGE można zobaczyć TU.