Od czasu rozpoczęcia się kryzysu, w kraju pracę straciło aż 2000 pracowników banków. Wśród nich było aż 1500 kobiet. Większość pracowników, którzy stracili pracę zwolniono w latach 2008 – 2009 i było ich aż 1200. Od tego czasu zwolniono jeszcze 800 osób.
Odsetek kobiet pracujących w bankach w okresie ostatnich 30 lat wahał się od 70% do 80%.
– 80% do 90% ludzi, którzy tracą pracę w branży usługowej i handlowej to kobiety. Pierwsze duże zwolnienia miały miejsce w czasie kryzysu, kolejne od 2010 roku. Wówczas zwolniono 800 osób, wśród których większość (aż 600) stanowiły kobiety – powiedział Friðbert Traustason, dyrektor konfederacji pracowników banków.