W tegorocznym sezonie, wielorybnicy upolowali znacznie mniej płetwali karłowatych, niż przewidywała przyznana przez władze kwota połowowa. Biorąc to pod uwagę istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że w zimie w Islandii zabraknie tego rodzaju mięsa. Zgodnie z informacją podaną przez ruv.is, sezon polowań na płetwale karłowate zakończy się 30 października. W tym roku polowań na płetwale podjęła się tylko jedna firma wielorybnicza, a w zeszłym roku zajmowały się tym trzy różne spółki. Łączna kwota połowowa pozwalała upolować maksymalnie 229 płetwali karłowatych, ale w tym roku faktycznie złapano ich 22, a rok temu 36. Dyrektor zarządzający firmą wielorybniczą IP Útgerð – Gunnar Bergmann Jónsson powiedział, że mięso wielorybów sprzedawane będzie tylko na rynku krajowym, ale w związku z tym, że połowy szły dość słabo to w zimie będzie można odczuć jego brak. Wśród czynników, które mają wpływ na mniejsze połowy, są m.in. rosnąca temperatura wody w zatoce Faxaflóa, zmniejszenie się liczby makreli i zła pogoda na morzu. W Islandii zaledwie 3 proc mieszkańców przyznaje się do tego, że je regularnie mięso płetwali karłowatych, ale jest ono bardzo popularne wśród turystów odwiedzających lokalne restauracje.