Badania genetyczne pokazują, że błędne ustalenie ojcostwa zdarza się na Islandii rzadziej, niż uważano.
DeCode, islandzka firma zajmująca się badaniem ludzkiego genomu, ustaliła, że przypadki nieprawidłowego ustalenia ojcostwa wynoszą niespełna 1 procent.
– Mit o 10-15 procentach nieślubnie urodzonych dzieci jest mocno przesadzony. Prawdziwy odsetek wynosi niecały 1 procent – oświadczył w wywiadzie telewizyjnym Kári Stefánsson, prezes firmy deCode, komentując nieprawdziwe doniesienia.
Jak informuje Visir, wniosek sformułowano po zbadaniu 150 tysięcy Islandczyków.
Ilona Dobosz