Wczoraj, w okolicy Þorlákshöfn na południowym zachodzie Islandii, z jednego z klifów spadła kobieta. Na miejsce wezwano ekipy ratowników. Początkowo sądzono, że ktoś wpadł do morza. Jednak kiedy ratownicy przybyli na miejsce okazało się, że kobieta spadła z wysokiego klifu na plażę.
Ratownicy zeszli po ranną kobietę i przy pomocy śmigłowca została ona zabrana do szpitala. Nie jest wiadomo w jakim stanie była.
Warunki pracy ratowników były bardzo trudne i niebezpieczne z powodu oblodzenia oraz fal, które rozbijały się o skały. Akcję ratunkową utrudniał także przypływ, który rozpoczął się w czasie kiedy helikopter przygotowywał się do odlotu.
Kobieta spadła z klifów o wysokości 7 – 8 metrów. Zgodnie z informacjami podanymi przez ratowników była ona przytomna podczas akcji ratunkowej, ale uważa się, że w wyniku upadku doznała znacznych obrażeń.
mmn/ruv.is